Artykuł jest drugą częścią serii poświęconej fundamentom w budownictwie szkieletowym. Tym razem zajmiemy się fundamentami lekkimi.
Popularne w USA i niegdyś w Skandynawii rozwiązanie polegające na wykonaniu wentylowanej, niskiej półpiwniczki (stąd nazwa – można tam praktycznie jedynie kucnąć, lub się przeczołgać). Obwodowo budowana jest ściana fundamentowa, wewnątrz dodatkowo stosowane są ściany nośne bądź słupy, na których oparta jest drewniana konstrukcja podłogi. Przestrzeń pod podłogą ma bardzo rygorystyczne wymogi odnośnie wentylacji, wewnątrz powinny znajdować się materiały o niskiej pojemności wilgotnościowej. Naprawy starych crawl space’ów w USA prowadzone były najczęściej metodą „encapsulation” – cała powierzchnia fundamentu od wewnątrz budynku była powlekana materiałem hydroizolacyjnym, tak, aby odciąć się od materiałów gromadzących wilgoć. W Polsce jest to rzadko stosowane rozwiązanie.
Podłoże pod fundamentem powinno zostać wymienione najlepiej na tłuczeń, humus powinien być usunięty. W Polsce praktycznie nikt tego nie robi. Najczęściej w takich fundamentach odległość elementów konstrukcyjnych od podłoża jest zbyt niska, drewno nie jest impregnowane ciśnieniowo, pale montowane są „na oko” bez odpowiednich obliczeń dotyczących ich nośności w gruncie, a odnośnie samych „pali” ludzi ogranicza wyłącznie wyobraźnia, i jak to w Polsce, spotykamy się z wszelakiej maści partyzantką.
Rejon działania: Śląsk, Małopolska, Dolny Śląsk, Opolszczyzna