Zaczynając budowę domu szkieletowego warto poświęcić czas na wybór odpowiedniego fundamentu, biorąc pod uwagę warunki panujące na działce i nasze potrzeby.
W poniższym artykule opiszę pokrótce rodzaje fundamentów stosowanych w budownictwie szkieletowym oraz przedstawię ich największe wady i zalety.
Będą to:
Artykuł jest dość obszerny, dlatego postanowiłem podzielić go na dwie części – pierwszą obejmującą fundamenty ciężkie (fundament tradycyjny, płyty fundamentowe), a druga, którą opublikuję za kilka dni, opowie o metodach lekkich (crawl space, fundamenty punktowe).
Z założenia bardzo prosty, niedrogi i skuteczny rodzaj posadowienia budynku, niestety w Polsce, w kontekście budownictwa szkieletowego stosowane rozwiązania zakrawają o patologię budowlaną. Na początku opiszę jak tego typu fundamenty wyglądają w krajach skandynawskich (rozwiązanie ze ścianą fundamentową „ringmur”), a później zejdziemy na ziemię, i wrócimy do polskich realiów.
Rozwiązanie skandynawskie łączy zalety grzewczej płyty fundamentowej z fundamentami tradycyjnymi, choć płyta żelbetowa, wykonana z betonu konstrukcyjnego, może ale nie musi być elementem konstrukcyjnym współpracującym z fundamentową ścianą obwodową. Elementem nośnym jest izolowana termicznie monolityczna ściana fundamentowa, wewnątrz budynku grunt jest wymieniony na tłuczeń, a na grubej warstwie (20-30 cm) XPS jest wykonywana zbrojona wylewka z betonu konstrukcyjnego o dużo niższej grubości niż typowa płyta fundamentowa, wykonywana w jednym cyklu technologicznym ze ścianą fundamentową, ze wspólnym poziomem „0”, który jest już docelową warstwą przeznaczoną do wykończenia podłogi. Podwaliny ścian są posadowione na poziomie „0”, więc nie są narażone na zawilgocenie będąc zatopionymi w warstwach styropianu i wylewek, element żelbetowy w formie płyty nie posiada dylatacji i nie jest narażony na osiadanie jak w przypadku typowych fundamentów stosowanych w Polsce.
Sumaryczny koszt wykonania takiego fundamentu w „polskiej wersji” przy pierwszorzędnym, dokładnym wykonawstwie z wykonaniem dodatkowego cokołu jest znacznie wyższy, niż średnie ceny podane w internecie lub „z ust do ust”. Pamiętajmy, że żyjemy w kraju o wyjątkowo niskich standardach wykonawczych. Lekarstwem na „polskie” wykonawstwo byłoby wykonanie takiego fundamentu według skandynawskich standardów, co eliminuje większość podanych wyżej wad.
Można również zastosować inny rodzaj podkładu podłogowego niż wylewki - np. suchy jastrych, minimalizujący akumulację, jednak wchodzimy tutaj w jeszcze bardziej kosztowne rozwiązania.
Rejon działania: Śląsk, Małopolska, Dolny Śląsk, Opolszczyzna